Kriolezja – czym jest i na czym polega
Czym jest i na czym polega kriolezja?
Kriolezja to, najprościej mówiąc, zamrożenie nerwu. Jest to mikroinwazyjna technika stosowana w leczeniu przewlekłych zespołów bólowych. Jest świetną alternatywą dla leczenia farmakologicznego, które często niesie ze sobą duże ryzyko działań niepożądanych.
Zabieg jest wykonywany pod kontrolą USG, co zapewnia dokładną lokalizację uszkodzonego nerwu. Następnie wprowadza się sondę mrożącą przez niewielkie ukłucie, bądź nacięcie w skórze i w kilku, najczęściej dwóch lub trzech, cyklach mrożenia poraża się nerw. Zabieg nie wymaga specjalnego przygotowania i może być wykonany w zwykłym gabinecie lekarskim. Najczęściej pacjent może samodzielnie wrócić do domu. Wizyta kontrolna powinna odbyć się po około dwóch miesiącach, a do tego czasu należy unikać przeciążeń leczonej okolicy.
Sama sonda do kriolezji jest zbudowana z systemu rurek, różniących się średnicą, co umożliwia raptowne rozprężanie się gazu, co zmniejsza temperaturę otoczenia sondy. Najczęściej wykorzystywanymi gazami jest dwutlenek węgla bądź tlenek azotu. Oba gazy znajdują się przez cały czas wewnątrz sondy, dzięki czemu nie ma ryzyka wywołania niepożądanych reakcji wywołanych wpływem tych gazów na pacjenta. Sonda potrafi osiągnąć temperaturę -70°C.
Efekt działania zamrożenia nerwu można porównać do działania lokalnych środków przeciwbólowych, takich jak lidokaina, stosowanych m.in. przez stomatologów. Jednak w odróżnieniu do nich, kriolezja wywołuje również efekty długotrwałe, które zawdzięcza się formowaniu mikrokryształów, które zmniejszają dopływ krwi do nerwu, wywołując jego niedotlenienie. Przy czym zachowuje się ciągłość osłonki mielinowej – otoczki nerwu, umożliwiającej jego regenerację.
Dla kogo jest kriolezja?
Wskazaniem do kriolezji są wszelkiego rodzaju przewlekłe zespoły bólowe, a świetne efekty osiąga się szczególnie u tych pacjentów, u których możliwe jest dokładne określenie generatorów bólu. Do przykładowych chorób, w których ulgę może przynieść kriolezja, należą:
- neuralgia z powodu nerwiaków nerwów obwodowych
- nerwiaki poamputacyjne
- bóle w rejonie entezopatii
- bolesne blizny pooperacyjne
- bóle kręgosłupa pochodzenia stawowego
- dyskopatia kręgosłupa
- bóle dużych stawów u pacjentów z przeciwwskazaniami do leczenia operacyjnego
Kwalifikację do zabiegu przeprowadza się w oparciu o badanie kliniczne oraz o badania obrazowe. Po wykluczeniu przeciwwskazań, wykonuje się próbną blokadę nerwową lidokainą połączoną ze sterydowym lekiem przeciwzapalnym w obszarze planowanego zabiegu. Po kilku dniach, w ramach wizyty kontrolnej, ocenia się zmniejszenie objawów bólowych. Osiągnięcie wyniku co najmniej 60% złagodzenia bólu rokuje na długotrwałą i skuteczną ulgę w bólu, po zabiegu kriolezji.
Do przeciwwskazań kriolezji należą:
- brak współpracy z pacjentem
- ciężkie koagulopatie
- zmiany infekcyjne skóry w rejonie planowanego zabiegu
Kriolezja, a co dalej?
Sam zabieg jest wykonywany w miejscowym znieczuleniu skóry i tkanki podskórnej lidokainą, dzięki czemu nie jest konieczna hospitalizacja, a pacjent po krótkiej obserwacji może samodzielnie wrócić do domu. Czas trwania zabiegu jest uzależniony od wielkości zamrażanego nerwu, liczby zamrażanych nerwów oraz ich położenia anatomicznego, jednakże zazwyczaj trwa między 30 a 60 minut dla jednego nerwu. W trakcie jednego zabiegu można dokonać kriolezji w kilku punktach, jeśli stan pacjenta oraz jego odporność na ból, nieuchronnie związany z przekraczaniem bariery skóry oraz z początkowymi etapami zamrażania nerwu.
Przed samym zabiegiem zazwyczaj nie jest konieczne odstawianie żadnych leków, z wyjątkiem silnych leków antykrzepliwych. O ich ewentualnym odstawieniu, zmniejszeniu dawki bądź zmianie leku powinien decydować lekarz. Podobnie po zabiegu, można kontynuować przedzabiegowe dawkowanie leków.
Ta metoda nie wiąże się z wysokim ryzykiem działań niepożądanych, jednak, jak każda procedura wiążąca się z przerwaniem ciągłości skóry, mogą wystąpić takie efekty jak: odmrożenia skóry, infekcje w miejscu ukłucia, podrażnienia tkanek miękkich, zbliznowacenia, krwawienia.
Kriolezja a inne terapie
Kriolezja jest przede wszystkim alternatywą dla farmakoterapii. Długotrwałe przyjmowanie leków przeciwbólowych wiąże się przede wszystkim z ich toksycznością i obciążeniem wątroby. Poza tym mogą występować nudności i wymioty, zaparcia, nadmierna sedacja, świąd, hiperalgezja. Dodatkowo leki przeciwbólowe mają bardzo złożony metabolizm i nierzadko mogą występować poważne, nawet zagrażające życiu, interakcje z innymi lekami przyjmowanymi przez pacjenta. To wszystko przemawia na korzyść kriolezji, gdyż jest ona pozbawiona wyżej wymienionych zagrożeń.
Innym zbliżonym do kriolezji zabiegiem jest termolezja. Jest ona dokładnym odwróceniem zamrożenia nerwu, gdyż stosuje się w niej wysoką temperaturę, celem wywołania martwicy nerwu. Metoda ta ma jednak więcej działań niepożądanych oraz przeciwwskazań niż kriolezja. Nie zastosujemy wysokiej temperatury u pacjentów ze stymulatorem serca, ze względu na wykorzystywanie prądu o wysokiej częstotliwości do zwiększenia temperatury tkanek. Nie tworzy się również miejscowy stan zapalny w miejscu zabiegu, co znacząco zmniejsza komfort pacjenta po zabiegu. Również efekt przeciwbólowy często bywa niezadowalający.